Ireneusz Fudro

No właśnie, dlaczego inni zarabiają “a ja nie” lub też “nie zarabiam tyle, ile chciałbym zarabiać?”
Bądźmy szczerzy…

Czy wykorzystujesz dziś to, co wiesz w maksymalny sposób?

Pytanie tylko, czy da się wykorzystać swój potencjał w maksymalny sposób.
Na to dziś nie będę odpowiadał, ale opowiem Ci pewną historię.

To był rok 2010 może 2011 – dokładnie nie pamiętam – kiedy wieczorami siadałem przed komputerem i szukałem jakiegoś dobrego filmu do oglądnięcia.

Za każdym razem robiłem to na tej samej stronie z filmami.
Kiedy wybierałem film, pojawiała się mi reklama czegoś co nazwano tam Bitcoin.

Wtedy było to dla mnie coś zupełnie niezrozumiałego.
I tak minął rok, kolejny rok a ja nic z tym nie zrobiłem.
Być może nie było dookoła mnie osoby, która mogłaby pokazać jak można na tym zarobić i jak można na tym skorzystać. A być może teraz to moja wymówka przed tym, że sam się tym nie zainteresowałem…
Nie ważne.

Gdzieś w między czasie kupiłem te nieznane mi nadal Bitcoiny, ale raczej średnio świadomie.
Mam tu na myśli, że kupiłem ponieważ potrzebowałem coś z nimi zrobić ale nie byłem świadomy możliwości za nimi stojących.

Dopiero w kolejnych latach, kiedy przedstawiono mi to, co może się wydarzyć na rynku kryptowalut, podjąłem ważną decyzję – WCHODZĘ W TO.

I teraz nie będę Ci pisał o Bitcoinach za 300$ i szczytach na 20 000$
bo nie o tym chcę dziś powiedzieć.

Chcę powiedzieć Ci dlaczego jedni zarabiają pieniądze a inni nie.

Jedna z przyczyn jest taka, że ci, którzy zarabiają działają pomimo strachu i niepewności, a ci, co nie zarabiają tyle ile by chcieli “grają zapobiegawczo”.Oczywiście jest więcej kwestii, które na to wpływają, ale pozwól że skupimy się dziś tylko na tym.

Zwróć uwagę, że aby robić duże rzeczy trzeba brać na siebie duże ryzyko. Nikt dziś nie da Ci gwarancji na nic. Biznes i zarabianie pieniędzy to nie zabawa w piaskownicy.

Spójrz na to w taką stronę…
Większość ludzi “biednych” pyta ile i czy mogę na tym stracić.
Ci “bogaci” pytają ile mogę na tym zarobić.

Oczywiście nie popadajmy w paranoję… sam kalkuluje ryzyko i też analizuję możliwość utraty całości lub części kapitału.
Chodzi o coś innego…

Chodzi o to, że “grając zapobiegawczo” nie będziesz w stanie zaryzykować na tyle by zrobić coś naprawdę dużego, albo inaczej… Osoby, które są świadome ryzyka, biorą na klatę całą odpowiedzialność i są gotowe działać pomimo strachu i niepewności, najprawdopodobniej będą miały szybsze efekty niż te pierwsze.

Oczywiście te efekty mogą być i pozytywne i negatywne 🙂
Ale na pewno będą miały te efekty szybciej.

Twoja wiedza, doświadczenie może pomóc w podjęciu trudnych decyzji i można zminimalizować poziom ryzyka, ale co by się nie działo decyzję musisz podjąć sam. Nikt za Ciebie nie wykona działania. Zgadzam się, że nie jest łatwo podejmować ważne decyzje, dlatego też ludzie mają sztab doradców, bo nie można znać się samemu na wszystkim.

Myślę, że zanim “będziemy mieli sztab doradców” to trzeba podejmować decyzje na podstawie własnych doświadczeń lub, co polecam, na podstawie konsultacji z osobą lub osobami które w tym co robisz są tam gdzie Ty chciałbyś być.

Odpowiadając na pytanie dlaczego inni zarabiają więcej niż “my”
Podejmują odważne decyzje oparte o swoje doświadczenie i wiedzę ekspertów a jednocześnie działają pomimo strachu i niepewności.

A teraz zastanów się…
Ile razy zrezygnowałeś lub nie “zacząłeś na maxa” tylko dlatego, że nie byłeś czegoś pewny lub powstrzymywał Ciebie strach.

Scroll to Top